Wybierasz się na grzyby po raz pierwszy? Sprawdź, jakich przedmiotów nie może zabraknąć w Twoim plecaku! Przygotuj się do wyprawy, by nie prosić o pożyczenie podstawowych akcesoriów innych grzybiarzy, a koniec końców wyjść z lasu nie tylko z koszykiem grzybów, ale także z uśmiechem od ucha do ucha.
Niezbędnik grzybiarza
Do obowiązkowej wyprawki grzybiarza należą:
- koszyk na grzyby – najlepiej wiklinowy. Zebrane przez Ciebie okazy powinny mieć luz i przewiew, by nie doszło do zaparzenia, czego zdecydowanie nie zapewniają siatki i reklamówki. Poza tym koszyk na grzyby jest elementem grzybiarskiej tradycji,
- nożyk na grzyby – choć na upartego sprawdzi się nawet mały nożyk kuchenny, najbardziej przyda Ci się specjalistyczny nożyk do grzybów, np. nóż Kandar. Służy do odcinania grzybów bez niszczenia grzybni, a przy okazji wstępnego oczyszczania i mierzenia. Na nożyku znajdują się szczoteczka i niewielka miarka,
- spray na komary i kleszcze – wizyta w lesie bez wcześniejszego zabezpieczenia skóry poskutkuje przykrymi, a niekiedy niebezpiecznymi dla życia i zdrowia dolegliwościami. Zostaniesz pogryziony przez komary i narazisz się na złapanie kleszczy. Pamiętaj więc, by nasmarować skórę kremem, w plecaku zaś mieć aerozol,
- atlas grzybów – skoro to Twoje pierwsze grzybobranie, koniecznie zaopatrz się w książkę prezentującą grzyby jadalne i trujące. Ponadto nie bój się zadawać pytań doświadczonym grzybiarzom.
Grzybobranie potrwa długo, więc w plecaku schowaj coś do picia i jedzenia, chusteczki, papier toaletowy. Przydadzą się także jednorazowe rękawiczki gumowe. Chociaż zbieranie grzybów stanowi hobby z długą historią, możesz wprowadzić do niego nieco nowoczesności. Zainstaluj na telefonie aplikacje z mapami, alarmowe i GPS.
Jak ubrać się na grzyby?
Odpowiedź jest prosta: dokładnie tak samo, jak na wędrówkę po lesie. Długie spodnie i grube skarpety to konieczność. Załóż wysokie, najlepiej nieprzemakalne buty, np. kalosze. Sprawdzi się też obuwie trekkingowe. Po pierwsze nie wyziębisz nóg, po drugie fizycznie zabezpieczysz się przed żmijami czy kleszczami, po trzecie unikniesz zadrapań krzewami. Na głowie miej czapkę z daszkiem lub kapelusz, na szyi chustkę. Nawet jeśli jest ciepło, noś bluzkę z długim rękawem. Postaw na materiały przewiewne, oddychające. W razie chłodu i deszczu sprawdzą się polar i peleryna.
A co z kolorem ubrań? Trudno odpowiedzieć jednoznacznie. Z jasnej odzieży trudniej będzie Ci usunąć nieuniknione plamy, natomiast to właśnie na jasnych ubraniach szybciej zauważysz kleszcza. Jeśli zaś chodzi o mityczne „przyciąganie” kleszczy, barwa nie ma znaczenia, bo te pajęczaki nie posiadają oczu.
Artykuł powstał przy współpracy z firmą Morowo.com.pl.
Zdj. Shutterstock
0 komentarzy
